poniedziałek, 8 lutego 2016

1. I lżejsza staje się wędrówka Z plecakiem wciąż coraz cięższym

Nie mogła przeoczyć dzisiaj imprezy. Grał jej ulubiony zespół, a ona popijając drinka lekko kołysała się w rytm muzyki. Dawno nie czuła się tak dobrze. Tak lekko. Chciała tą chwilę zatrzymać najdłużej, jak tylko się dało. Była wolna.
-Mogę zaprosić na jeszcze jednego? – obok niej pojawił się chłopak o najpiękniejszych oczach na świecie.
-Ten w zupełności mi wystarczy – uśmiechnęła się delikatnie w jego stronę.
-A mógłbym prosić do tańca?
-Nie tańczę – popatrzyła na niego – Ale pozwolę odprowadzić się do hotelu.
-W takim razie pani przodem – odwzajemnił uśmiech i chwycił dłoń dziewczyny.

-Czy chociaż raz moglibyście zachowywać się, jak dorośli ludzie? – Piotr Gruszka powoli tracił cierpliwość. –Ile wy macie lat? Może zrobimy losowanie kto, z kim siedzi? – widząc jednak pełne nadziei oczy, pokręcił tylko głowa. - Za jakie grzechy muszę pracować z tymi idiotami. Kwasowski, gdzie jest Czauderna? Jeśli nie będzie go za pięć minut, nie jedzie.
-Jest już w drodze. – odkrzyknął Kamil i po raz kolejny wykręcił numer do przyjaciela. –Będzie lada chwila. Chyba.
-Siadać już! Wstydu oszczędźcie. –zrezygnowany siadł na swoje miejsce. Jeśli czegoś nie wymyśli, nie tylko rozpadnie mu się drużyna, ale i on stoczy się na dno razem z nimi.

Zbliżając się do autokaru zauważyła Piotrka, który żywiołowo tłumaczył coś chłopakowi. W chwilę później miała już tylko ochotę zawrócić.
-Michaśka. – krzyknął Piotrek – Chociaż jeden normalny człowiek. – pochwycił ją w ramiona. – Proszę pomóż, jesteś moją ostatnią nadzieją, inaczej zwariuje. – szepnął jej do ucha.
-A co ja mogę? Przecież, ja tańczyć nawet nie potrafię – uśmiechnęła się do zdziwionego chłopaka.
-Dobra siadamy, resztę wytłumaczę ci po drodze, chociaż boje się, że znikniesz mi po drodze. – Michalina poklepała tylko trenera po plecach i powoli wsiadła do autobusu pełnego nie zrównoważonych siatkarzy.

-To takie dorosłe dzieci - Piotr zwrócił się do Michaliny, gdy tylko wszyscy zajęli swoje miejsca, co w całe łatwe nie było. Pojawienie się nowej osoby, kobiety wywołało nie lada wydarzenie. -Czasami się ich boję - szepnął jej do ucha. - To potwory w ludzkich ciałach. 
-Nie może być tak źle. - uśmiechnęła się promiennie do trenera. - Mam trzech braci, to dopiero potwory. I mam wrażenie, że szczególnie jeden z nich siedzi w łazience dłużej, niż pozostali razem wzięci. - zaśmiali się. -Po co ja właściwie jestem ci potrzebna? 
-Przemek. -spojrzał z przerażeniem w jej oczy. - Miałaś okazję już go poznać. - Oszalał. 
-Kamil coś wspominał. Ale dlaczego ja?
-Bo ty też potrzebujesz pomocy. 
-Ja potrzebuję tylko świętego spokoju. - uśmiechnęła się. 

Nie mógł przestać myśleć o jej uśmiechu. To jedyna dobra rzecz, która zdarzyła mu się tego dnia. On Przemysław Czauderna nie ma słabości. Odkąd wczoraj pojawiła się w jego życiu, nie mógł przestać o niej myśleć. Nie była, jak dziewczyny, które zna. Pozwoliła się odprowadzić, ale nie pozwoliła mu na nic więcej. Nie znał nawet jej imienia. Była niczym zjawa, która miała doprowadzić go destrukcji.
-Ej, słuchasz mnie? –poczuł szturchnięcie, odwrócił się w stronę Kamila. – Mówię do ciebie. Gdzie tym razem zabalowałeś?
-Nie twoja sprawa. – odparł patrząc przez okno. – To, że ty nie możesz pieprzyć, kogo popadnie, nie znaczy, że ja ci będę opowiadał ze szczegółami.
-A nie robisz tego? – Kamil zmusił, by spojrzał mu w oczy. – Długo jeszcze?
-Daj spać.



Rodząc się każdy z nas zyskuje szansę. Przychodząc na ten świat otrzymujemy możliwość spełniania swoich marzeń, realizacji planów. Szukamy przyjaciół. Czekamy na miłość. Tworzymy scenariusze dotyczące naszego życia. Chciałabym założyć rodzinę, mieć dzieci. Chciałbym zestarzeć się przy niej. Chciałbym grać. Chciałabym zdobyć niejedną górę, pojechać niejeden rajd. Chciałbym grać w reprezentacji, zdobyć złoty medal na igrzyskach. Chciałabym pozostać sobą. Chciałbym odzyskać siebie. 


***
Coś nowego. Z pozoru lżejsze, przyjemniejsze, ale mam wrażenie, że w którymś momencie polegnę. 

Miłego. 

1 komentarz:

  1. Przemek o dwóch twarzach i Michalina w roli niańki. Może być ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń