Libster Aword

Witajcie!
Dostałam ponownie nominację do Liebster Award od Sylvia S. a więc zasad nie będę powtarzać. Z racji tego, że dostałam podwójną nominację, tutaj oraz na za--sciana.blogspot.com, odpowiem tylko tutaj.
Jest mi niezmiernie miło, że ktoś chce czytać moje wypociny, a każda taka nominacja to już poziom wyżej, więc motywuje podwójnie.
Bardzo, ale to bardzo dziękuje za nominacje.

1. Ulubiony klub i dlaczego?
Jeśli mówimy o siatkówce to niezmiennie Asseco Resovia. Dlaczego? Nie umiem odpowiedzieć. Moja przygoda z tym klubem zaczęła się, gdy zaczęłam interesować się siatkówką. Krzysiu Ignaczak i te sprawy. Ale, jak już pojawiłam się na ich pierwszym meczu, zostałam. Klub tworzą ludzi, tworzą kibice. Więc Asseco już zawsze i na zawsze, przez magię, cele i wierność sobie.

2. Na jakim meczu najbardziej chciałabyś być i dlaczego?
Na moim wymarzonym meczu już byłam. Mecz finałowy Polska -Brazylia. Zostaliśmy mistrzem świata i tego nie zapomnę nigdy. Ale zawsze chętnie wybiorę się na mecz Asseco i Skry.

3. Kto jest twoim autorytetem.
Krzysiu Ignaczak za całokształt. Za jego pozytywne nastawienie do świata i ludzi. Ten człowiek chyba nie ma gorszych dni. A także Michał Kubiak, lepszego kapitana mieć nie mogliśmy. Jego wola walki, zadziorność i poświęcenie na boisku to coś, czego można mu tylko zazdrościć.

4. Czym jest dla ciebie siatkówka?
Może nie jest sposobem na życie. Ale po piłce nożnej jest moim wyborem nr 2. Daje wszystkie pozytywne emocje, w żadnym innym sporcie nie ma takiego napięcia, palpitacji serca i zawału murowanego. Udział w siatkówce daje takiego kopa, że aż chce się żyć. Jest po prostu jedną z nieodzownych części mojego życia i pomyśleć, że kiedyś mogłyśmy się nie lubić.

5. Chciałabyś zostać siatkarką? Jeśli nie to dlaczego?
Nie, nie chciałabym zostać siatkarką. Ogólnie rzecz biorąc nie przepadam na damską siatkówką, a dokładniej nie "biorą" mnie żeńskie sporty. Zdecydowanie fajniej ogląda mi się siatkówkę w męskim wykonaniu. Ja zdecydowanie sport wolę z drugiej strony. Zdecydowanie jestem biernym uczestnikiem tej dyscypliny ;)

6. Jaki cytat cię motywuje?
"Metoda małych kroczków. Tak to się robi. Tak zaczynają się wielkie zmiany" Alysan Noel

7. Jaka jest Twoja szczęśliwa liczba.
Nie mam jakiejś szczęśliwej liczby, ale chyba 2.

8. Dlaczego zaczęłaś pisać?
Od zawsze piszę dla siebie. Od pewnego czasu czytałam opowiadania i jakoś tak wyszło. Niewątpliwie duży wkład ma w to moja przyjaciółka, która mnie motywuje i jest moim recenzentem. To jakieś takie małe spełnienie marzeń. Na starość mi się zachciało ;)

9. Ulubiona książka?
"Miłość z kamienia" Grażyny Jagielskiej i trylogia  Stiega Larssona.

10. Co byś zrobiła, gdyby Twoim nauczycielem wf-u został znany siatkarz?
Na szczęście lata, gdy wf był moim przedmiotem dawno minęły ;) Ale nie obraziłabym się, gdybym mogła pobiegać z Niko Penchevem czy Wojtkiem Włodarczykiem.

11. Miejsce na świecie gdzie chciałabyś zamieszkać?
Turcja - Stambuł.

Z racji, że ostatnio wymigałam się od nominowania, to tym razem tego nie zrobię, a co.

Nominuję:
http://to-cos-z-niczego.blogspot.com/
http://ty-jedna-na-milion.blogspot.com/
http://niewyleczona-milosc.blogspot.com/
http://bez-uczucia.blogspot.com/
http://jakim-uczuciem-jest.blogspot.com/
http://zgubione-slowa.blogspot.com/
http://pokusa-ktora-zabila.blogspot.com/
http://jedno-ziarno-niepewnosci.blogspot.com/
http://idealna-niedoskonalosc.blogspot.com/
http://przespac-przeczekac-trzeba-mi.blogspot.com/
http://zycie-jest-jak-pudelko-czekoladek.blogspot.com/

Moje pytania do Was:

1. Jak zaczęła się twoja przygoda z pisaniem?
2. Masz do dyspozycji wehikuł czasu i jedno życzenie. Co zmienisz w swoim życiu?
3. Jaki jest twój sportowy autorytet i dlaczego?
4. Jeśli nie siatkówka/skoki narciarskie, to co? Jaki inny sport jest ci bliski?
5. Dlaczego akurat ten sportowiec stał się bohaterem twojego opowiadania?
6. Jeśli nie twój bohater,  to z czyim udziałem napisałabyś opowiadanie? Dlaczego?
7. Jaki masz rytuał związany z pisaniem kolejnych postów? Co motywuje cię najbardziej?
8. Ulubiony sposób na spędzanie wolnego czasu?
9. Twoje największe marzenie związane z ulubioną dyscypliną sportową?
10. Masz szansę zadać 3 pytania wybranemu siatkarzowi/skoczkowi. Komu i jakie zadasz?
11. Jakie 3 cechy najbardziej cenisz u innych, a jakie 3 najbardziej cię irytują?

Tyle ode mnie. Jeszcze raz dziękuje za nominację.
Buziaki ;)



******************
I Zasady: Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Jeśli pozwolicie odpowiem tylko na pytanie, jestem już chyba za stara, by sama zadawać pytania. Nie mniej jest mi niezmiernie miło, że ktokolwiek o mnie pomyślał. No wzruszyłam się normalnie i to dwa razy, a jak już wspominałam uczuciowa nie jestem. :)
Nie przedłużając, zapraszam poniżej :)
Nominację otrzymałam od Panienka Nowaq

II. Odpowiedzi na zadanie pytania:

1. Skąd bierzesz pomysły na opowiadania?
 Po prostu są. Przychodzą jakieś myśli do głowy, które muszę zapisać. Czasem to pojedyncze słowo, które zostaje bez rozwinięcia, a czasem tworzy się coś większego. Czasem pomaga w tym usłyszana piosenka, obejrzany film, przeczytana książka. Ale też przeżycia. Nie moje i moich najbliższych, choć akurat we Wojtku (w-twoich-ramionach.blogspot.com) jest niewielka cząstka mnie. Najczęściej wybujała wyobraźnia autorki ;)

2. Twój ulubiony klub polski i zagraniczny?
Polski bez apelacyjne Asseco Resovia, choć całkiem przyjemnie ogląda mi się  Cerrad Czarni Radom czy ZAKSĘ 

3. Ulubiony siatkarz i siatkarka?
Na palcach jednej ręki mogłabym wymienić tych, których nie lubię. Niewątpliwie uwielbiam naszego kapitana Michała Kubiaka za postawę na boisku i poza nim. Krzysiu Ignaczak to moje guru. Jeśli zaś chodzi o siatkarkę, nie interesuje mnie żeńska siatkówka, ale cenię sobie Małgorzatę Glinkę.

4. Możesz spędzić: 
   a) trzy dni na wsi z Michałem Wiśniewskim
   b) możesz zostać menadżerką Wojciecha Włodarczyka

   c) możesz być przez pół roku fizjoterapeutką Asseco Resovii
   d) wymarzone wakacje z zagranicznym siatkarzem.

Wybacz Wojtusiu kocham cię, ale sam rozumiesz, Asseco. Wybieram c) bo kocham ten klub, bo tam są wspaniali ludzie, bo jest tam Niko <3 i Tomuś <3 . A co za tym idzie może i tak uda mi się wyskoczyć na wakacje do Bułgarii :)

5. W jaki sposób można z Wami pisać prywatnie (podajcie aks albo coś innego)
Mogę jedynie podać maila paulinapiorek93@gmail.com :)

6.Dlaczego właśnie ten siatkarz został waszym bohaterem głównym?
Pojawił się pomysł. Pojawił się wątek. Potem pojawił się Przemek. Jakoś tylko on pasował mi do tej roli. Część jest napisana pod niego, część pode mnie. Poszliśmy na kompromis i wyszło nam moje ukochane dziecko. Jestem z niego dumna od początku do końca. Łatwiej pisze się o mniej znanych bohaterach. I cieszę się, że akurat Przemek miał szansę zagościć i u mnie. Znalazłam tylko jedno opowiadanie z nim, a niewątpliwie jest on materiałem na kilka ciekawych opowieści. :)

7. Jak macie na imię i ile macie latek?
Paulina, lat 23 (do lata jeszcze 22 ;))

8. Jak nie macie weny, co robicie?
Włączam ulubioną muzykę na full i tak długo przeglądam internet, aż muszę coś napisać. Ostatnio nie mogąc przejść z jednego do drugiego rozdziału napisałam zakończenie i Wojtka, i Przemka. Najlepiej pisze mi się w pracy, szefie wybacz ;)

9. Wasz ulubiony polski zespół muzyczny? Piosenkarz lub piosenkarka?
Przyjmę polski rap we wszelkiej formie. O.S.T.R. Peja, Wdowa. Wszystko. Ostatnio jednak coraz częściej wracam do Starego Dobrego Małżeństwa. ;)

10. Ulubione piosenki (przynajmniej 5)
1. Wszystkie części Młodych Wilków, szczególnie 5
2. Ona i ja - O.S.T.R.
3. Z nim będziesz szczęśliwsza - SDM
4. Granica
5. Mieli tu być
6. Dla tych, którzy odeszli

11. Kim chcecie być w przyszłości i jakie macie marzenia?
Pozostać sobą. To mój cel nadrzędny na przyszłość. Moja przyszłość już się powoli klaruje więc wielkich planów, by to zmienić nie mam. A marzenia? Usiąść za pięćdziesiąt lat z ukochanym człowiekiem przed drewnianą góralską chatką i móc powiedzieć sobie, że żyłam tak, jak chciałam, a wszystko co zrobiłam, zrobiłam najlepiej jak potrafiłam. :)

Tyle ode mnie.
Trzymajcie się. 


1 komentarz:

  1. Dziekuję za nominację i przepraszam, że tak późno odpisuję, ale znalazłam dopiero teraz odrobinę czasu :( Odpowiedzi pojawią się na blogu, gdy tylko odpowiem na pytania pozostałych blogerek.
    Jeszcze raz dziękuje za wyróżnienie <3

    OdpowiedzUsuń